Nieudany początek sezonu

Nieudany pierwszy mecz nowego sezonu w wykonaniu Koziołków. Zmienił się trener, zmienił się trochę skład, jak na razie pozostał ten sam problem skuteczność. Mamy jednak nadzieję, że z każdym treningiem i meczem będzie lepiej. 

W sobotę w Ocicach początek wyrównany. Więcej z gry ma nasz zespół, ale przez pierwsze dwadzieścia minut ani jeden z zespołów nie stworzył sobie okazji bramkowej. Później dwa groźne ataki gospodarzy, ale dobrze spisuje się nasz bramkarz Szymon Kalemba. Naszym akcją brakuje wykończenia ostatniego podania. W 27 minucie błąd w kryciu przy rzucie rożnym i Ocice obejmują prowadzenie. Jeszcze dwa groźne akcje i powoli znów Koziołki przejmują inicjatywę. Z trudem przychodzi stwarzanie okazji. W 43 minucie Mateusz Kłoda w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza i ... niestety również bramkę. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie. Początek drugiej połowy nerwowy dużo fauli, kilka kartek jedna okazja dla Ocic i nasz zespół zaczyna wreszcie stwarzać okazję. Skuteczność jednak jest fatalna. Mateusz Kłoda, Sebastian Sadło, Oliwer Miera to te najlepsze okazje na wyrównanie. Było jeszcze kilka innych, ale wynik nie uległ zmianie i z zwycięstwa cieszyły się Ocice, choć patrząc na przebieg meczu sprawiedliwszy były remis. Jednak w futbolu liczy się to co wpadnie do bramki rywala,  a w tym Ocice były lepsze. W świąteczną środę mecz na naszym boisku z Odrą Nieboczowy. Początek o godz. 14.00