Borucin bez szans

Mecze z drugim zespołem to zawsze niepewność kogo rywal wystawi, czy wzmocni się zawodnikami z pierwszej drużyny. Tak więc na mecz z Borucinem mobilizacja w naszym zespole była duża. Tymczasem rywal miał kłopoty kadrowe i zagrał w 10-osobowym składzie. Koziołki wykorzystały to gromiąc Naprzód 9:1(4:0). Po kilku zmarnowanych okazjach trafia Zygmunt Kręcichwost w 10 minucie. W 25 faulowany w polu karnym jest Daniel Krawiec, a jedenastkę  wykorzystuje Marcin Dyrszka. Goście mają dobrą okazję jednak znakomicie spisuje się nasz bramkarz. W 30 minucie Daniel Krawiec, w 45 Zygmunt Kręcichwist i do przerwy 4:0. Po przerwie strzelamy nadal w 53 minucie po podaniu Marcina Adamiaka trafia pięknym półwolejem jego brat Andrzej. W 57 minucie po raz trzeci w tym meczu trafia Zygmunt Kręcichwost. W 62 minucie goście po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego zdobywają honorową bramkę. Przerwana została passa naszego bramkarza Krzysztofa Musioł, który zachowywał czyste konto przez 329 minut. Wielkie brawa dla niego jak i całego bloku defensywnego. Minutę później Daniel Krawiec strzela siódmego gola dla Koziołków. Jeszcze raz Daniel Krawiec i na zakończenie strzeleckich popisów Marian Bachrej. Tak więc pewnie i bardzo wysoko nasz zespół pokonał rezerwę Borucina. W sobotę zagramy na wyjeździe z Grzegorzowicami.