Miłe złego początki - wysoka przegrana w Markowicach

Miłe złego początki - wysoka przegrana w Markowicach

Wicelider bezlitosny dla Koziołków. Markowice pewnie i zasłużenie wygrywają 7:1(5:1). Zaczęło się całkiem nieźle w 5 minucie po podaniu grającego trenera Beniamina Miera, Daniel Krawiec pokonuje bramkarza rywali i prowadzimy. Niestety już kilka minut później gospodarze wyrównują, a potem strzelają kolejne bramki, mając zdecydowaną przewagę. Trochę lepiej wyglądało to po przerwie, nadal więcej okazji miały Markowice, ale my też parę razy zagroziliśmy ich bramce. Mecz bez większej historii pewne i jak najbardziej zasłużone zwycięstwo kandydujących do awansu Markowic. W niedzielę szansa dla nas na rehabilitację w meczu z Bukowem na naszym terenie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości