Porażka i Koziołki na dnie ligowej tabeli

Kolejna porażka tym razem z Gaszowicami i niestety nasz zespół wylądował na dnie ligowej tabeli. Gorzej już nie może być więc liczymy na poprawę formy i w końcu punkty. Mecz z Gaszowicami nie rozpoczął się najlepiej dla mocno przemeblowanego ( kontuzje, kartki itp. ) naszego zespołu. Wzmocnieni zawodnikami z pierwszej drużyny Gaszowice od początku zaatakowały i miały kilka okazji bramkowych jednak znakomicie spisywał się nasz bramkarz Szymon Kalemba. My mieliśmy problem z wyprowadzeniem groźniejszej akcji. W 17 minucie gospodarze strzeli bramkę, po pół godzinie druga i dopiero wtedy zaczęliśmy zagrażać bramce Gaszowic. Niestety Oliwer, Zyga, Sebastian zmarnowali okazje, raz ratowała gospodarzy poprzeczka. W końcówce pierwszej odsłony gospodarze trafili po raz trzeci i tak zakończyła się pierwsza połowa. Początek drugiej to lekka przewaga Gaszowic, jednak Szymon Kalemba nie daje się pokonać. Powoli nasz zespół zaczyna stwarzać okazje, ale brakuje skuteczności. W 63 minucie Zygmunt Kręcichwost wykorzystuje błąd defensywy gospodarzy i strzela bramkę. Nadal próbujemy, ale szczęście dopisuje teraz rywalom. Sam na sam, kilka niecelnych strzałów, brakuje kontaktowej bramki. w końcówce rzut karny dla naszego zespołu, ale Marcin Dyrszka strzela nad poprzeczką. Patrząc na drugą połowę, było dużo lepiej niż w pierwszej. Mamy nadzieję, że w Grzegorzowicach będzie jeszcze lepiej, a przede wszystkim, że będą punkty i jakże oczekiwane zwycięstwo