Porażka z Górkami

Górki zawsze były dla nas niewygodnym przeciwnikiem i podobnie było w niedzielę. Goście cofnięci czekali na okazje do szybkich kontr, Koziołki próbowały organizować atak pozycyjny. Groźniejsze były akcje Górek i po jednej z nich objęli prowadzenie. Nasze akcje długo nie stwarzały zagrożenia, bo defensywa gości była szczelna. W 43 minucie rzut wolny na bramkę zamienia Lucjan Węglorz i do przerwy remis. Początek drugiej odsłony to zdecydowana przewaga gości, strzelają dwie bramki, ale obie ze spalonego i nie zostają uznane. W 65 minucie bardzo kontrowersyjny rzut karny dla Górek. Jednak napastnik gości strzela wysoko nad poprzeczką. Parę minut później identyczna sytuacja w polu karnym Górek, jednak sędzia nie odgwizduje rzutu karnego, chyba zabrakło mu konsekwencji. W 75 minucie drugą żółtą kartkę i tym samy  czerwoną otrzymuje Dawid Gieron i musimy grać w dziesiątkę. Po kilku minutach przewagi Górek nasz zespół mimo osłabienia dwa razy dość poważnie zagroził bramce gości, ale bez powodzenia. 2 minuty przed końcem kontra Górek i w sytuacji sam na sam napastnik gości zdobywa zwycięską jak się później okazało bramkę. Nasz zespół jeszcze w doliczonym czasie zaatakował. Po rzucie rożnym pchnięty w polu karnym przy próbie strzału jest Marcin Dyrszka jednak gwizdek sędziego milczał i w tym przypadku. Szkoda punktu, bo na pewno był on w zasięgu. Czerwona kartka, dużo nerwowości i Górki wywożą trzy punkty umacniając się w czołówce tabeli. Za tydzień ostatni mecz rundy jesiennej w Owsiszczach.