Z kłopotami, ale zwycięsko

Ostatni mecz seniorów z Rudnikiem miał dość duże znaczenie dla układu tabeli. Przeciwnik tuż za nami i w przypadku zwycięstwa Rudnik przeskoczył by nas w tabeli. Od początku meczu mamy przewagę sytuacje i nie potrafimy strzelić bramki. W 21 minucie mamy rzut karny i ...  marnujemy go. Zygmunt Kręcichwost nie trafia w bramkę. Kontra rywala i w 26 minucie obejmuje on prowadzenie. Dziesięć minut później jest już 0:2. Po raz kolejny Koziołki pokazują jednak tej wiosny waleczny charakter. W 41 i 45 minucie niefortunny strzelec karnego Zygmunt Kręcichwost trafia dwa razy i do przerwy remis. Niestety 20 sekund po przerwie tracimy bramkę i ponownie przegrywamy. Atakujemy, ale długo nie potrafimy zamienić okazji na bramki. Wreszcie nastąpiło siedem minut w ciągu których klasycznym hat-trickiem popisuje się Marian Bachrej i obejmujemy prowadzenie. Rywal już nie był w stanie odpowiedzieć na taki atak. Kilka zmarnowanych okazji i  wreszcie w doliczonym czasie gry trafia Mateusz Kłoda ustalając wynik. Po dobrym i stojącym na niezłym poziomie meczu pokonujemy zasłużenie Rudnik 6:3.