Z kłopotami, ale zwycięsko

Tydzień temu chwaliliśmy nasz zespół za grę i wynik w meczu z liderem Gaszowicami. Po meczu z ostatnim w tabeli Rudnikiem możemy pochwalić tylko za wynik. Zaczęło się znakomicie. 6 minuta piękny lob Adam Krawiec i prowadzimy 1:0. Jeszcze jedna okazja i inicjatywę przejmują gospodarze. Raz po raz zagrażając naszej bramce. Znakomicie spisuje się jednak nasz bramkarz Krzysztof Musioł ratując nas kilka razy przed utratą bramki. W 43 minucie Rudnik wyrównuje. Do przerwy więc remis. Druga połowa już lepsza w naszym wykonaniu. Teraz gramy dużo uważniej w defensywie i Rudnik ma problem z stworzeniem okazji bramkowych. Próbują wymusić wolne i karnego, ale sędzia uważnie prowadzi zawody i nie daje się nabierać na sztuczki gospodarzy. Nasz ataki coraz groźniejsze i w 58 minucie plasowany strzał Mariana Bachrej ląduje w siatce i ponownie obejmujemy prowadzenie. Rudnik próbuje wyrównać my kontrujemy. Jak można było nie wykorzystać kilku wręcz dwustu procentowych sytuacji trudno wytłumaczyć. Na szczęście rywal nie dał rady zagrozić naszej bramce i wracamy z kompletem punktów. Z tego trzeba się cieszyć i myśleć już o kolejnym rywalu Górkach Śląskich.